Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi gavek z miasteczka Łódź. Mam przejechane z BikeStats 30242.18 kilometrów w tym 90.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.42 km/h i jest mi z tym dobrze.
Więcej o mnie.

2016: button stats bikestats.pl 2015: Było ok. 25 tys. km button stats bikestats.pl 2014: Było ponad 20 tys. km button stats bikestats.pl 2013: Było ok. 20 tys. km button stats bikestats.pl 2012: button stats bikestats.pl 2011: button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy gavek.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:2491.80 km (w terenie 2.90 km; 0.12%)
Czas w ruchu:103:21
Średnia prędkość:23.77 km/h
Maksymalna prędkość:64.80 km/h
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:88.99 km i 3h 49m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
87.90 km 0.00 km teren
03:41 h 23.86 km/h:
Maks. pr.:43.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

To tu, to tam.

Środa, 9 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
80.20 km 0.00 km teren
03:19 h 24.18 km/h:
Maks. pr.:46.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Już lepiej.

Wtorek, 8 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
89.70 km 0.00 km teren
04:09 h 21.61 km/h:
Maks. pr.:44.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ciężko było się rozkręcić.

Poniedziałek, 7 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
247.70 km 0.00 km teren
10:01 h 24.73 km/h:
Maks. pr.:37.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Planta - Warszawa

Sobota, 5 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0

Poprzedniego dnia udało się doprowadzić tylne koło do należytego porządku tj. urwaną szprychę zastąpiła jakaś już wcześniej wyciągnięta szprycha. Wycentrowane za grosze i można jechać!
Naszło mnie jeszcze przed wyjazdem i zmieniłem wianek w piaście od strony torpeda, bo był już trochę powyginany.

Wyjechałem wcześnie jak na mnie :) - o 9:30.
Pogoda taka "dziwna". Ni to słońce ni to deszcz.
Wiatr przeganiał chmury i był trochę dokuczliwy.

Wyrobiłem się w Warszawie na 21:20, więc całość zajęła mi 11h 50 min.
Postoje były trzy?
- przed Brańskiem ok 25 minut
- w Ciechanowcu szturmuje Carrefour'a
- w Zuzeli krótkie ogledziny koscioła i zwiedzanie muzeum
Później już nie mam żadnego dłuższego postoju. Jeden wymuszony przez roboty drogowe między Brokiem i Łochowem na szosie, w cieniu i w pobliżu "mokradeł" co skutkuje zmasowanym atakiem wrednych komarzyc... Uciekam szybko. Wrrr... Zjadam ostatnią kanapkę na króciutkim postoju i jadę by dojechać możliwie najszybciej. Światła montuje dopiero w okolicach Ząbek. Zasuwam w kierunku Wisły lecz droga się kończy. Pytam napotkanego rowerzystę jak się przedostać na druga stronę Wisły. Odpowiada, że nie bardzo wie...Pytam czy jest z Warszawy. Mówi, że tak. Jak się chłopak nie gubi w stolicy to tylko pogratulować orientacji ;) Ostatecznie przejechałem mostem Gdańskim, ale gigant!

Wyjazd udany. Kilka zdjęć:









Kolejna cerkiew © gavek


Ładny domek © gavek


Poleciał na obiad do okolicznej knajpy....Trudno © gavek




Kosciół Ciechanowski © gavek







Kościół w Zuzeli © gavek


Muzum kard. S. Wyszyńskiego © gavek


Tak mógł wyglądać pokój kardynała. © gavek


A tak kuchnia © gavek


Nowoczesne sprzęty kuchenne. Maselnica , pralka, wirówka itd. © gavek


Rekonstukcja klasy. © gavek


Kanciasty. © gavek



Nastepny wiatraczek. © gavek


Masa krytyczna w Jadowie?! © gavek


Pieknie oświetlony kościół w Jadowie © gavek


Dane wyjazdu:
5.10 km 0.00 km teren
00:15 h 20.40 km/h:
Maks. pr.:30.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do sklepu, ale nie w Warszawie ;)

Środa, 2 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0

Kategoria {[ do 50 ]}


Dane wyjazdu:
260.60 km 0.00 km teren
10:39 h 24.47 km/h:
Maks. pr.:42.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Warszawa - Nowy Dwór

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 07.05.2012 | Komentarze 0

Miałem wyjechać skoro świt. Udało się o 9:42.
Prawie na całej trasie towarzyszył mi wiatr. Momentami dokuczliwy do tego stopnia utrudniając granie empetrójce, gdyż musiałem się domyślać co leci :] . Dobrze, że ruch był mały i nie musiałem się użerać z tirami ;)

Postojów miałem w sumie niewiele. Fakt późnego wyjazdu działał dopingująco. Bagaż stosunkowo mały, lecz swoje waży. Przed zjazdem w Mężeninie musiałem się zaopatrzyć w wodę ze względu na długi kawałek leśny.


Do celu dojechałem o 23:09.

Czas podróży 13 h 27 minut
Czas jazdy 10h 39 minut

Postoje:
~ na 75km w Przyjmach przy Shellu, kupuję dwie wody i pożeram to co mam, zostawiając trochę na później. Pierszy i najdłuży postój ok. 45 min
~ na 100km
~ na 125km po wodę
~ na 155km spotkałem rodzinkę na rowerach, chwilę porozmawialiśmy. Byli z Białegostoku na wycieczce w Tykocinie i objeżdżali okolicę.
Następnie zatrzymałem się przy wieży widokowej na skonsumowanie herbatników. Spotkałem podróżnych na rowerach. Okazało się, że byli z Wrocławia. Pierwszy raz na podlasie zawitali 2 tyg. wcześniej na plenerze fotograficznym. Wrócili do Wrocławia. Popracowali tydzień by "powrócić" na podlasie już na rowerach.

Dalej jadę właściwie bez zatrzymywania. Jedynie w okolicach Karpowicz przed Suchowolą montuje oświetlenie i zakładam kurtkę, bo trochę się ochłodziło.




Moment przed wyjazdem. © gavek


Monotonia? Troszkę tak. © gavek


Rodacy Tusk to ZDRAJCA! © gavek


Tusk to ZDRAJCA ! © gavek


Nie taka płaska ta autostrada ;) © gavek


10:48 - temp. pow. 29,6 , natomiast asfaltu 42,1 © gavek


Bug widziany z S ósemki © gavek


Postój po wjechaniu na szosę białostocką. © gavek


Jeden z najlepszych zjazdów na trasie. NIestety pod górę było lżej, zjeżdzając miałem ścianę wietrzną. © gavek


Upragnione mniej uczęszczane drogi podlasia. © gavek


Asfalt pozostawia wiele do życzenia, ale co tam ! © gavek


Opuszczona chata w pobliżu bagien biebrzańskich. © gavek


Goniądz. Goniłem by jechać możliwie najmniej w mroku. ;) © gavek