Warszawa-Łódź

Poniedziałek, 1 grudnia 2014 · dodano: 01.12.2014 | Komentarze 3

Powrót z Warszawy. Pogoda dobra. Wyż robi swoje i kierunek wiatru jak przewidywałem dalej był taki sam czyli wiało od Syberii ;)
Obstawiam,że licznik pokazuje mi temp. odczuwalną,bo -5 przez większość drogi do Sochaczewa, później -7 bliżej Łodzi .  Niby ponoć było -2 dla Łodzi i W-wy. No nie ważne. Tak czy inaczej fajnie udało się "przeskoczyć" i tym razem było z wiatrem!  ( w przeciwieństwie do trasy Łódź-W-wa z Pt 28.11 )
Od 10:15 do 16:05 . Chyba mój najlepszy czas. Nie spotkałem na trasie nikogo zroweryzowanego - trudno.  Tylko dwa malutkie postoje. w Kampinosie mały postój na Orlenie już mnie poznali, sympatycznie zamienić parę słów. Dalej niby nie nie chciałem się wcale zatrzymywać, ale przed "Wzniesieniami" wyjąłem z sakwy światełka i wypiłem zawartości dwóch termosów, w sumie może trzeba było wcześniej to zrobić, byłoby zawsze lżej ! Na oponach 700x32C będę musiał przy okazji dokładnie je zmierzyć i posprawdzać dane z licznikiem ;)


Trasa moja standardowa: W-wa - Leszno - Żelazowa Wola - Sochaczew - Łowicz - Łódź
P.S. Popadnę w depresję - gdy pomyślę ile to do uzupełnienia mam na BS ;)

Mały wypad na Litwę. Dzień 2.

Sobota, 13 września 2014 · dodano: 21.10.2014 | Komentarze 0

Gdy się zebraliśmy to wyjechaliśmy na szutrówkę i tak przez ponad 10km się tłukliśmy ze średnią ok. 10 km/h po kamieniach , a nadjeżdzający wielki kombajn gdy nas zauważył szybko się usunął by zrobić nam miejsce. Fajnie! Niestety nie zdążyłem zrobić mu zdjęcia...

Trasa : Olita  -  Kowno - Jonawa. 

Nocleg nad jeziorem za mostem kolejowym troszkę za Jonawą, a w pobliżu jakaś wielka fabryka hałasowała niczym ruchliwa autostrada.

Mały wypad na Litwę. Dzień 1.

Piątek, 12 września 2014 · dodano: 21.10.2014 | Komentarze 0

Jako, że zapraszałem Damiana, żeby wpadł na chwilę do mnie( na podlasie ) to i również nie mogłem sobie odmówić paru dni na podprowadzeniu Damiana prawie do Łotwy. 

Nocleg na trawniku za Olitą w namiocie, a pod namiotem dywan od uprzejmych Litwinów , którzy nas przygarnęli oraz udostępnili stół przy którym trochę czasu spędziliśmy na gotowaniu i  konsumowaniu zapasów żywnościowych.

Trasa - Nowy Dwór - Ogrodniki - Alytus (Olita) - Šventežeris ( Świętojeziory) - Alytus (Olita) . Zdjęcia jak znajdę, to wkleję kilka.

Nowy Dwór - Białystok - Nowy Dwór

Środa, 10 września 2014 · dodano: 21.10.2014 | Komentarze 0

Wyjechałem do Białegostoku, żeby się spotkać z Damianem, który tego dnia jechał z W-wy do mnie. Chyba poniżej 3 godzin się z tym uporałem. Trochę poczekałem. W chwili gdy Damian oraz jego 4 sakwy stawiły się przy rynku zamówiliśmy dużą pizzę i potem zamieniliśmy się rowerami i trochę potargałem jego bagaże, dlatego średnia to z tego wyjazdu nie jest zbyt miarodajna. Wziąłem dwie puste sakwy, w Sokółce dopełniliśmy je do oporu zakupami, żeby nie było zbyt lekko. To co się nie zmieściło Damian dorzucił do swoich przednich i dobrze. W ten sposób panowanie nad kierownicą stało się prostsze, bo ciężar był we wszystkich. ;)

Pojechać trochę w Puszczę Augustowską i wracać duktami leśnymi pełnymi piaszczystych odcinków.

Środa, 20 sierpnia 2014 · dodano: 21.10.2014 | Komentarze 0

Wraz z Angeliką.

Powrotu Etap Trzeci - Tykocin - Nowy Dwór

Poniedziałek, 18 sierpnia 2014 · dodano: 21.10.2014 | Komentarze 0

Razem z Angeliką i Michałem.

Powrotu Etap Drugi - Święta Lipka - Tykocin

Niedziela, 17 sierpnia 2014 · dodano: 02.09.2014 | Komentarze 0

Wyjechać wcześnie? O niee...chciałem się załapać  na prezentację ponoć jednych z najlepszych organów kościelnych. Prezentacja o 10.00 , faktycznie dają czadu, a organiści prawie stulatkowie mają do obskoczenia zawsze kilka pobliskich kościołów w których grają. Ciekawe czy dojeżdżają rowerami???

Wyjechałem o 10.25 , już przy samym wyjeździe wita mnie wmordewind i podjazd.  Dojeżdżam zmaskrowany wiatrem do Mrągowa robię krótki postój w centrum same bruki ! Średnia 24 i wieje dalej...Z Mragowa na Piecki - Ruciane Nida - Pisz - Kolno - Piątnica - Wizna - Zawady  i o 18:10 po 184 km jestem w Tykocinie i szukam Angeliki i Michała z którym miałem się spotkać ;) Jest to mój rekordowy przejazd jeśli chodzi o sumę postojów, niespeła godzina na całej trasie.

Kupić yerba mate w Białymstoku i wrócić przed burzą

Czwartek, 7 sierpnia 2014 · dodano: 09.08.2014 | Komentarze 0

Na Twierdzę Osowiec

Sobota, 2 sierpnia 2014 · dodano: 09.08.2014 | Komentarze 0

Skrzynki - Łódź

Wtorek, 22 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 0